piątek, 13 lutego 2009
Mam dość! Naprawde mam już dość..dziś było przegięcie..Nie wiem czy on wogóle myśli co do mnie pisze? Ok wiem że nie jestem święta ale do cholery nie tylko aj jestem winna bo on też! Ciągle obiecywał że sie zmieni że będzie starać i co? jak zwykle ma mnie i te słowa w dupie..A ja chyba głupia jestem skoro ciągle mu wybaczałam i wierzyłam że mu zależy i że sie naprawde zmieni..heh Jakby mnie naprawde kochał to by sie zmienił..Chciałby żebym była z nim szczęśliwa..szkoda że juz tegpo nie chce..nie wiem może jak poczuje że mnie nie ma ..że może mnie strcić to wtedy sie zmieni? czy dopiero wtedy przestanie mnie traktowac jak zabawke?? Kur** nie daje rady już ciągle to ja musiałam sie starać i walczyć o to żeby było dobrze może niech w końcu i on da cos od siebie?? chyba że te słowa że mnie kocha i że mu zależy to tez kłamstwo? ehh :( zjebane to życie..chciałam żebyś mi pokazał że ci zależy na mnie..chciałam żebyś walczył o mnie , o nas i o to żebyśmy razem byli szczęśliwi..ale widac ty tego nie chcesz..wolisz odpuścić , olać mnie i myslisz że problem rozwiązany ale tak nie jest..Może kiedyś sie o tym pzrekonasz tylko żeby nie było już za późno na zmiane i na powrót...Już nie będę głupia i naiwna..za dużo razy mnie zawiodłeś i zraniłeś i w dodatku nie widzisz w tym nic złego..heh a myślałam że Ty jestes inny..że ty mi tego nie zrobisz bo mnie kochasz i nie chcesz żebym cierpaiała...Już w to przestaje wierzyć..tak samo jak przez to jaki jesteś przestałam byc szczęśliwa...dzieki..:(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz