sobota, 14 lutego 2009
w końcu..podjęłam dezycje..dałam mu ostatnia szansę. Jeżeli ja tez zmarnuje to kolejnej już nie dostanie..za dużo przeszłam i za wiele razy mnie zranił żebym cały czas odpuszczała..Teraz niech on pokaże że mu na mnie zależy i niech w końcu zacznie sie starać bo inaczej naprawde mnie straci bezpowrotnie..Kocham go i nie chce stracic ale nie chce tez ciągle cieprieć a wiem że jak nie pokaże mu że może mnie stracic jak tak dalej będzie robić a wtey bedzie jeszcze gorzej..ehh do dupy to wszzystko :( Chciałabym sie z nim w końcu spotkać może wtedy by było lepiej :( obyśmy dotrawli do tego maja..Ehh Sebuś pokaż mi w koncu jak bardzo mnie kochasz :(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz