czwartek, 5 lutego 2009
kur...;(
wiedziałam..wiedziałam że szczęście długo nie potrwa ;( do cholery ja już mam dość :( dlaczego ty taki jesteś?:( dlaczego ciągle przepraszasz obiecujesz coś a potem znowu mnie robisz w ch...i ranisz?;( Mówisz że mnie kochasz...to dlaczego taki jestes?:( nie wytrzymam już tego...CZy ja popełniam błędy jak ci wybaczam jak coś zrobisz źle? Może powinnam być taka jak ty i tez przestać sie odzywać żeby dać ci do myślenia?:( do cholery co jaj ma zrobic żebyś w końcu dotrzymał słowa i sie zmienił??;( Dlaczego...wytłumacz mi dlaczego tak bardzo mnie ranisz?;( myślałam że chcesz mojego szczęścia a tymczasem jest coraz gorzej...coraz wiecej tekstów słysze od ciebie ktore tak głęboko mnie ranią..Kiedy ty to w końcu zrozumesz?:( jak bedzie za późno na zmianę?;( ostatni wybryk i to że mnie olałeś chyba nie wystarczył skoro dziś znowu mnie zraniłeś i to w urodziny...świetny prezent od ciebie..a nawet życzeń nie złożyłeś..ehh mam dość..mam ochote wziąć tabletki i sie nigdy nie obudzić:( wszystko dzięki Tobie...;(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz